lub kilku najprzystojniejszych na noc, skoro nocą i tak niewiele widać? To było równie niedorzeczne, jak wzmianka o pieszczeniu wnętrza kwiatu ustami, bez sensu.<br>O tym, że poziom uświadomienia seksualnego Angusa był zerowy, wspomniano już poprzednio. Tymczasem akurat wówczas odkrywał on i obserwował na sobie nowe wrażenia i zjawiska, których absolutnie nie umiał sobie wytłumaczyć. Bierne oczekiwanie, wiele czasu, którego nie był w stanie wypełnić, to wszystko powodowało, że kontynuował na sobie doświadczenia, zapoczątkowane w bardzo podobnych okolicznościach w szpitalu. Zostały one przerwane gdy miał książki i dużo zajęcia, wprost nie starczało mu czasu. Teraz to znów się zmieniło. Będąc jeszcze