Powodem był wniosek obrońcy Barbary S., który stwierdził, że biegły wszedł w rolę świadka obserwując oskarżonych podczas wyjaśnień. Sąd poparł wniosek adwokata. <q>- Gdybym napisał, że oskarżeni byli np. bici przez policję, to z pewnością obrońca uznałby moją opinię za doskonałą</> - mówił Bielski po wyjściu z sali. Na czym się skupił adwokat Grzegorz Lewański? Na fragmencie opinii, w której Bielski opisuje warunki, w jakich zeznawała Barbara S. <q>"Przesłuchujący prokurator zadaje jednoznaczne, możliwe do zrozumienia, pytania. Mówi łagodnym, spokojnym głosem."</> - napisał Bielski. Właśnie to ostatnie zdanie wzbudziło sprzeciw adwokata Barbary S. To ono ma dowodzić, że psycholog wszedł w rolę świadka, a nie