Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w przyszłym roku. Saddamowi grozi kara śmierci, świeżo przywrócona przez nowe władze irackie. Czy zostanie orzeczona? Dżalal Talabani, przywódca Patriotycznej Unii Kurdystanu - jednego z dwóch głównych ugrupowań kurdyjskich - jest temu przeciwny, chociaż za rządów Saddama Kurdowie byli obiektem prześladowań. - Choć Saddam jest jednym z najgorszych zbrodniarzy, jakich widział świat, jako adwokat odrzucam karę śmierci - powiedział Talabani włoskiemu dziennikowi "La Repubblica".
Jak na ironię, przesłuchanie odbywało się w jednym z pałaców dyktatora. Saddam i jego współpracownicy zwykli niegdyś przyjeżdżać tu na polowania. Teraz przywieziono go tu pod silną eskortą, skutego kajdankami, które zdjęto dopiero na sali sądowej. Budynku strzegli żołnierze z bronią
w przyszłym roku. &lt;name type="person"&gt;Saddamowi&lt;/&gt; grozi kara śmierci, świeżo przywrócona przez nowe władze irackie. Czy zostanie orzeczona? &lt;name type="person"&gt;Dżalal Talabani&lt;/&gt;, przywódca &lt;name type="org"&gt;Patriotycznej Unii Kurdystanu&lt;/&gt; - jednego z dwóch głównych ugrupowań kurdyjskich - jest temu przeciwny, chociaż za rządów &lt;name type="person"&gt;Saddama&lt;/&gt; Kurdowie byli obiektem prześladowań. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Choć Saddam jest jednym z najgorszych zbrodniarzy, jakich widział świat, jako adwokat odrzucam karę śmierci&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="person"&gt;Talabani&lt;/&gt; włoskiemu dziennikowi &lt;name type="tit"&gt;"La Repubblica"&lt;/&gt;.<br>Jak na ironię, przesłuchanie odbywało się w jednym z pałaców dyktatora. &lt;name type="person"&gt;Saddam&lt;/&gt; i jego współpracownicy zwykli niegdyś przyjeżdżać tu na polowania. Teraz przywieziono go tu pod silną eskortą, skutego kajdankami, które zdjęto dopiero na sali sądowej. Budynku strzegli żołnierze z bronią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego