Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest on podsłuchiwany przez litewskie służby specjalne. Sąd Konstytucyjny uznał również, że nadużył on swoich pełnomocnictw, dając niezgodne z prawem rozporządzenia swoim doradcom. W tej sytuacji nastąpił konflikt prywatnych i służbowych interesów.
najdroższych litewskich adwokatów. Ludzie ci często występują w roli obrońców szefów litewskiego świata przestępczego. - Zgodnie z regulaminem przemówienia adwokatów mogą potrwać nawet do 18 godzin i wygląda na to, że obrona wykorzysta tę możliwość - powiedział "Rz" poseł na Sejm z ramienia rządzącej partii socjaldemokratycznej Artur Płokszto.
Sam Paksas we wczorajszym orędziu do narodu kolejny raz oświadczył, że nie zamierza podawać się do dymisji. Całą winę za skandal prezydent przełożył
jest on podsłuchiwany przez litewskie służby specjalne. &lt;name type="org"&gt;Sąd Konstytucyjny&lt;/&gt; uznał również, że nadużył on swoich pełnomocnictw, dając niezgodne z prawem rozporządzenia swoim doradcom. W tej sytuacji nastąpił konflikt prywatnych i służbowych interesów.<br>&lt;gap&gt; najdroższych litewskich adwokatów. Ludzie ci często występują w roli obrońców szefów litewskiego świata przestępczego. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Zgodnie z regulaminem przemówienia adwokatów mogą potrwać nawet do 18 godzin i wygląda na to, że obrona wykorzysta tę możliwość&lt;/&gt;&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; poseł na &lt;name type="org"&gt;Sejm&lt;/&gt; z ramienia rządzącej partii socjaldemokratycznej &lt;name type="person"&gt;Artur Płokszto&lt;/&gt;.<br>Sam &lt;name type="person"&gt;Paksas&lt;/&gt; we wczorajszym orędziu do narodu kolejny raz oświadczył, że nie zamierza podawać się do dymisji. Całą winę za skandal prezydent przełożył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego