od spraw istotnych. Podobnym środkiem jest argumentum ad vanitatem, czyli pochlebstwo, np. w stosunku do sędziego, który ma spór rozpatrzyć, czy też w stosunku do profesora, który ma po przeprowadzonej ze studentem dyskusji ocenić <page nr= 215> jego sprawność umysłową, lub też argumentum ad misericordiam, np. odwoływanie się w obronie sądowej w sposób afektowany do uczucia litości.<br> Mówiliśmy poprzednio o argumentum ad hominem jako o skutecznym i lojalnym środku zwyciężania w sporze. Ale i argumentum ad hominem może stać się fortelem nielojalnym, gdy ktoś twierdzi, że założenia jego przeciwnika są słuszne, choć mają inne, niż to sądzi przeciwnik, następstwa, podczas gdy ów ktoś zdaje