Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
dzieła. Prezes banku mogłaby na przykład chcieć, żeby libretto opiewało przewagi solidnej lokaty długoterminowej nad nieroztropnością szybkich wydatków konsumpcyjnych lub odwrotnie - w zależności od wskazówek Rady Polityki Pieniężnej. Wszystko na tle postępującej z aktu na akt cywilizacji dojrzewającego biznesu, który w pierwszym akcie tańczy w białych skarpetkach z paniami z agencji towarzyskiej, a następnie zakłada fraki i przechodzi w poloneza prze4rywanego strzelaniną między konkurencyjnymi firmami ochroniarskimi. Z książek pełne wydanie "Pana Tadeusza" wraz z zimą i opisem Bożego Narodzenia w Soplicowie, jak Telimena wytrząsała Tadeuszkowi śnieg ze spodni, jak Daniel Gerwazy ciął scyzorykiem karpie z sędziowskiego stawu, zazdrosna Zosia mordowała w gniewie
dzieła. Prezes banku mogłaby na przykład chcieć, żeby libretto opiewało przewagi solidnej lokaty długoterminowej nad nieroztropnością szybkich wydatków konsumpcyjnych lub odwrotnie - w zależności od wskazówek Rady Polityki Pieniężnej. Wszystko na tle postępującej z aktu na akt cywilizacji dojrzewającego biznesu, który w pierwszym akcie tańczy w białych skarpetkach z paniami z agencji towarzyskiej, a następnie zakłada fraki i przechodzi w poloneza prze4rywanego strzelaniną między konkurencyjnymi firmami ochroniarskimi. Z książek pełne wydanie "Pana Tadeusza" wraz z zimą i opisem Bożego Narodzenia w Soplicowie, jak Telimena wytrząsała Tadeuszkowi śnieg ze spodni, jak Daniel Gerwazy ciął scyzorykiem karpie z sędziowskiego stawu, zazdrosna Zosia mordowała w gniewie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego