Ja analizowałem siebie, swoje wypowiedzi i analizuję również i pańskie, jest coś agresywnego w tym, co pan mówi, jest to pewnie metoda na prezencję radiową, ale być może jest to coś, <vocal desc="sigh"> co utkwiło w pańskiej podświadomości, kiedy pan jeszcze był dzieckiem...</><br><who1> - Panie Jerzy, to co w takim razie powie pan agresywnym dziennikarkom?</><br><who3> - To samo.</><br><who1> - Takim, które się nie bawiły bronią?</><br><who3> - Wiem, ale one mają z kolei więcej chromosomów Y i być może bawiły się bronią nie w sensie dosłownym, ale z chłopakami przebywali, które się bawiły bronią, i nabrały tych cech, które, jak wiemy, czasami w życiu nie ułatwiają porozumień, być