Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
najogólniejszą - jest zatem sytuacja pisania.
Wyłożywszy, jakie przeżywa męki twórcze (F 5-17), narrator-literat przechodzi do "prawdziwych wspomnień" o zdarzeniach, które uniemożliwiają mu twórczość dojrzałą i najpełniej własną... Aby czytelnika nie znudzić, uzupełnia je "tytułem dygresji" (F 67) dwoma opowiadankami, których przedmowy przynoszą obfitość czysto literackich refleksji. W ostatnim akapicie powieści zwraca się zaś znów - trochę niespodziewanie - do czytelników ("nie znanych facetów, którzy mnie czytać będziecie", F 255). Oznacza to, że wykonał swe zamierzenie i napisał upragnione dzieło. Ale jego treścią stało się przedstawienie przeszkód, które uniemożliwiały jego napisanie... Przewrotna pętla Gombrowicza przypomina trochę założenie W poszukiwaniu straconego czasu Marcela
najogólniejszą - jest zatem sytuacja pisania.<br>Wyłożywszy, jakie przeżywa męki twórcze (F 5-17), narrator-literat przechodzi do "prawdziwych wspomnień" o zdarzeniach, które uniemożliwiają mu twórczość dojrzałą i najpełniej własną... Aby czytelnika nie znudzić, uzupełnia je "tytułem dygresji" (F 67) dwoma opowiadankami, których przedmowy przynoszą obfitość czysto literackich refleksji. W ostatnim akapicie powieści zwraca się zaś znów - trochę niespodziewanie - do czytelników ("nie znanych facetów, którzy mnie czytać będziecie", F 255). Oznacza to, że wykonał swe zamierzenie i napisał upragnione dzieło. Ale jego treścią stało się przedstawienie przeszkód, które uniemożliwiały jego napisanie... Przewrotna pętla Gombrowicza przypomina trochę założenie W poszukiwaniu straconego czasu Marcela
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego