Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.21
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Starosta krośnieński Wiesław Mackowicz uważa, że z nowych obywateli można się tylko cieszyć.
- Proszę zauważyć, że są w tych swoich nowych rodzinnych stronach aktywni, potrafią rozruszać lokalną społeczność - tłumaczy.
Tymczasem Osiecki twierdzi, że jest po prostu szczęśliwy. Jest u siebie. Nie miał problemu z wrośnięciem w lokalną społeczność, czuje się akceptowany przez sąsiadów i pięknie żyje.
- Jak można czuć się inaczej, gdy do nas przyjeżdżają krewni ze Śląska, aby sprawdzić, czy śnieg jest naprawdę biały. Tutaj jest biały.
DARIUSZ CHAJEWSKI



Leczenie na czas

Od trzech miesięcy Łukasz Grześkowiak z Ciosańca czeka na odpowiedź z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy ten zwróci mu
Starosta krośnieński Wiesław Mackowicz uważa, że z nowych obywateli można się tylko cieszyć. <br>- Proszę zauważyć, że są w tych swoich nowych rodzinnych stronach aktywni, potrafią rozruszać lokalną społeczność - tłumaczy. <br>Tymczasem Osiecki twierdzi, że jest po prostu szczęśliwy. Jest u siebie. Nie miał problemu z wrośnięciem w lokalną społeczność, czuje się akceptowany przez sąsiadów i pięknie żyje. <br>- Jak można czuć się inaczej, gdy do nas przyjeżdżają krewni ze Śląska, aby sprawdzić, czy śnieg jest naprawdę biały. Tutaj jest biały.<br>&lt;au&gt;DARIUSZ CHAJEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Leczenie na czas&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Od trzech miesięcy Łukasz Grześkowiak z Ciosańca czeka na odpowiedź z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy ten zwróci mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego