Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
zł kosztów opakowania i wysyłki. Ponadto firma kusiła obietnicą: "otrzymujesz aż do trzech prezentów wraz z Twoim zamówieniem".
Lucjan T. dał się namówić. Zamówił dwa opakowania "prawdziwego chińskiego balsamu". Otrzymał z warszawskiej firmy "Salon Nowości" dwie tubki bez żadnego opakowania i informacji o sposobie użycia. Smarował się rano i wieczorem, ale nie pomogło. Odesłał nadawcy jedną tubkę z prośbą o zwrot pieniędzy. Nie otrzymał żadnej odpowiedzi ani zwrotu gotówki.
Wtedy baczniej przyjrzał się zużytej tubce. Kiedy zerwał z niej etykietę z nazwą "balsam chiński", ukazał się inny napis: "maść kamforowa" - Laboratorium Galenowe Przedsiębiorstwa Zaopatrzenia Farmaceutycznego "Cefarm". Zrozumiał, że został oszukany. Napisał
zł kosztów opakowania i wysyłki. Ponadto firma kusiła obietnicą: &lt;q&gt;"otrzymujesz aż do trzech prezentów wraz z Twoim zamówieniem"&lt;/&gt;.<br>Lucjan T. dał się namówić. Zamówił dwa opakowania &lt;q&gt;"prawdziwego chińskiego balsamu"&lt;/&gt;. Otrzymał z warszawskiej firmy "Salon Nowości" dwie tubki bez żadnego opakowania i informacji o sposobie użycia. Smarował się rano i wieczorem, ale nie pomogło. Odesłał nadawcy jedną tubkę z prośbą o zwrot pieniędzy. Nie otrzymał żadnej odpowiedzi ani zwrotu gotówki.<br>Wtedy baczniej przyjrzał się zużytej tubce. Kiedy zerwał z niej etykietę z nazwą &lt;q&gt;"balsam chiński"&lt;/&gt;, ukazał się inny napis: &lt;q&gt;"maść kamforowa"&lt;/&gt; - Laboratorium Galenowe Przedsiębiorstwa Zaopatrzenia Farmaceutycznego "Cefarm". Zrozumiał, że został oszukany. Napisał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego