Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
o poznawaniu choroby, działaniu jej mechanizmów, skąd się ona bierze. Pamiętam, jakie miałem straszne kłopoty ze swoim poczuciem winy
- winiłem się nie za krzywdy, jakie zrobiłem, ale za to, że jestem alkoholikiem.
Ilonka miała ze mną straszne kłopoty, bo nie chciałem powiedzieć prostego zdania: "To nie moja wina, że jestem alkoholikiem". Płakałem, cała grupa mnie po kolei namawiała włącznie z terapeutami. Gdy to powiedziałem, zrobiło mi się tak lekko, że mogłem do góry podskoczyć, od razu się uśmiechnąłem, napięcie mi całkiem puściło.
W czasie mojego picia były kłótnie w domu, były ciche dni i wtedy przyrzekałem, że już nigdy nie będę
o poznawaniu choroby, działaniu jej mechanizmów, skąd się ona bierze. Pamiętam, jakie miałem straszne kłopoty ze swoim poczuciem winy <br>- winiłem się nie za krzywdy, jakie zrobiłem, ale za to, że jestem alkoholikiem.<br>Ilonka miała ze mną straszne kłopoty, bo nie chciałem powiedzieć prostego zdania: "To nie moja wina, że jestem alkoholikiem". Płakałem, cała grupa mnie po kolei namawiała włącznie z terapeutami. Gdy to powiedziałem, zrobiło mi się tak lekko, że mogłem do góry podskoczyć, od razu się uśmiechnąłem, napięcie mi całkiem puściło.<br>W czasie mojego picia były kłótnie w domu, były ciche dni i wtedy przyrzekałem, że już nigdy nie będę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego