Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przegląd Biblioteczny
Nr: 2
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1981
co np. nauczyciel języka polskiego, a więc legitymujący się równym mu wykształceniem i stażem pracy, otrzymuje wprawdzie równe nauczycielskim pobory, ale musi na nie pracować prawie dwa razy dłużej (36 g. tyg.). Uzyskane w tej sprawie wyjaśnienia niemal wszystkich szczebli administracji i nadzoru pedagogicznego nie są, moim zdaniem, ani logiczne, ani nawet zgodne z prawdą. Twierdzi się m.in., że bibliotekarz szkolny jest wprawdzie pracownikiem pedagogicznym i zgodnie z tym korzysta z uprawnień nauczycielskich, nie jest jednak pracownikiem dydaktycznym, nie przygotowuje lekcji, nie poświęca w domu dodatkowego czasu na rzecz szkoły, nie poprawia pisemnych prac uczniów ani nie sprawdza zeszytów domowych.
Argumentację
co np. nauczyciel języka polskiego, a więc legitymujący się równym mu wykształceniem i stażem pracy, otrzymuje wprawdzie równe nauczycielskim pobory, ale musi na nie pracować prawie dwa razy dłużej (36 g. tyg.). &lt;page nr=224&gt; Uzyskane w tej sprawie wyjaśnienia niemal wszystkich szczebli administracji i nadzoru pedagogicznego nie są, moim zdaniem, ani logiczne, ani nawet zgodne z prawdą. Twierdzi się m.in., że bibliotekarz szkolny jest wprawdzie pracownikiem pedagogicznym i zgodnie z tym korzysta z uprawnień nauczycielskich, nie jest jednak pracownikiem dydaktycznym, nie przygotowuje lekcji, nie poświęca w domu dodatkowego czasu na rzecz szkoły, nie poprawia pisemnych prac uczniów ani nie sprawdza zeszytów domowych.<br>Argumentację
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego