Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1925-1932
Wisły
Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.

Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,
Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.

I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy,
Niosą mirrę, kadziło i złote kielichy.

I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,
By swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.

A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka,
By pośród witajacych zobaczyć człowieka...

DO MATKI

Pod twoim wzrokiem, Matko, jak pod wielkim cieniem,
Za który oddam chłody całej flory świata,
Wyrasta moja miłość i w ciebie się wplata,
Jak drzewo w głębie ziemi idące korzeniem.

Pierś moja się podnosi
Wisły<br>Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.<br><br>Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,<br>Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.<br><br>I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy,<br>Niosą mirrę, kadziło i złote kielichy.<br><br>I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,<br>By swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.<br><br>A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka,<br>By pośród witajacych zobaczyć człowieka...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DO MATKI&lt;/&gt;<br><br>Pod twoim wzrokiem, Matko, jak pod wielkim cieniem,<br>Za który oddam chłody całej flory świata,<br>Wyrasta moja miłość i w ciebie się wplata,<br>Jak drzewo w głębie ziemi idące korzeniem.<br><br>Pierś moja się podnosi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego