Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.08
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
obróbkę drewna otwieramy w przyszłym roku akademickim.


Gminny zygzak

Mieszkańcy Dębinki i Rytwin zastanawiają się, po co im właściwie gmina. Zwłaszcza, że nie wiedzą do końca, do której należą.

Gminy Tuplice i Trzebiel położone są od siebie o rzut kamieniem. Raptem cztery kilometry.
- To całkowita paranoja - denerwuje się proszący o anonimowość mieszkaniec wsi Rytwiny w gminie Trzebiel. - Jadąc do mojego urzędu gminy mijam urząd w Tuplicach. Czy nie byłoby prościej, gdybyśmy należeli do Tuplic?
- O utrzymanie tego stanu walczą urzędnicy i radni - uważa jego sąsiad. - Chodzi o stołki. Teraz nam będzie wójt specjalną drogę do Trzebiela budował. Żebyśmy tylko przez Tuplice
obróbkę drewna otwieramy w przyszłym roku akademickim.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Gminny zygzak&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Mieszkańcy Dębinki i Rytwin zastanawiają się, po co im właściwie gmina. Zwłaszcza, że nie wiedzą do końca, do której należą.&lt;/&gt;<br><br>Gminy Tuplice i Trzebiel położone są od siebie o rzut kamieniem. Raptem cztery kilometry. <br>- To całkowita paranoja - denerwuje się proszący o anonimowość mieszkaniec wsi Rytwiny w gminie Trzebiel. - Jadąc do mojego urzędu gminy mijam urząd w Tuplicach. Czy nie byłoby prościej, gdybyśmy należeli do Tuplic? <br>- O utrzymanie tego stanu walczą urzędnicy i radni - uważa jego sąsiad. - Chodzi o stołki. Teraz nam będzie wójt specjalną drogę do Trzebiela budował. Żebyśmy tylko przez Tuplice
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego