Tomasz Gudzowaty dla "Wprost"</><br><br>Tych zwierząt nie zobaczą już nasze dzieci. W XXI wieku wykasujemy z ekosystemu, biologicznej pamięci naszej planety, kolejne gatunki. Zachowamy je na fotografiach, taśmach wideo, elektronicznych nośnikach informacji. Ostatnie egzemplarze być może przetrwają w strzeżonych ogrodach zoologicznych, jeśli - co wątpliwe - zaakceptują reprodukcję w niewoli. <br>Są niepowtarzalne: antylopy gnu, których z roku na rok ubywa w środkowej<br>Afryce, rekiny uśmiercane w Indonezji, tygrysy zabijane w Chinach, lwy<br> morskie (ostatnie zginą może w tym roku w Chile), słonie, których nie sposób dziś spotkać na Wybrzeżu Kości Słoniowej, bo zostały upolowane z karabinów maszynowych. I wreszcie żubry zamknięte w rezerwacie