porozumiewają. Lektura najbardziej imponującego CV nie daje efektu, jaki możesz uzyskać podczas krótkiego spotkania: poczucia, że chciałabyś pracować właśnie z tym człowiekiem. <br>Oczywiście znam też kontrargumenty - jak trudno przebić się przez mur sekretarek, asystentek i dział kadr, doczekać na jakąkolwiek odpowiedź, jak to wszyscy zbywają cię kwestiami: "Proszę zostawić swoją aplikację w sekretariacie" i "Odezwiemy się do pani". To oznacza po prostu, że popełniłaś jeden z błędów: nie masz pomysłu, co tak naprawdę możesz zaoferować tej firmie, dlaczego powinni zatrudnić właśnie ciebie. Występujesz w pozycji petenta, a nie osoby, której praca przyniesie konkretną korzyść. Prawdą jest też, że czasami trzeba długo