Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 248
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
przerywają protestu. Narasta desperacja. Jeśli człowiek posuwa się już do aktu autodestrukcji, by osiągnąć cel, to tak szybko z niego nie zrezygnuje.
Sukcesy anestezjologów staną się wskazówką dla lekarzy innych specjalności, by upomnieli się o swoje.
Lekarze zarzekają się, że polityka ich nie interesuje. To prawda, ale nieprzypadkowo protest osiąga apogeum teraz. Powstaje nowy budżet, za chwilę nowy Sejm będzie nad nim obradował. Lekarze już się nauczyli, kiedy następuje podział pieniędzy.
Ten protest to ostatni dzwonek. Sektor ochrony zdrowia musi zostać zreformowany bardzo szybko. Lekarzom należy płacić za pracę, a nie za miejsce w tabeli. Szpitalom za pacjentów, a nie za
przerywają protestu. Narasta desperacja. Jeśli człowiek posuwa się już do aktu autodestrukcji, by osiągnąć cel, to tak szybko z niego nie zrezygnuje. <br>Sukcesy anestezjologów staną się wskazówką dla lekarzy innych specjalności, by upomnieli się o swoje. <br>Lekarze zarzekają się, że polityka ich nie interesuje. To prawda, ale nieprzypadkowo protest osiąga apogeum teraz. Powstaje nowy budżet, za chwilę nowy Sejm będzie nad nim obradował. Lekarze już się nauczyli, kiedy następuje podział pieniędzy. <br>Ten protest to ostatni dzwonek. Sektor ochrony zdrowia musi zostać zreformowany bardzo szybko. Lekarzom należy płacić za pracę, a nie za miejsce w tabeli. Szpitalom za pacjentów, a nie za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego