kogo?<br> Niebylejaki zastanowił się głęboko.<br> Kiedy wyszło w końcu na wierzch, że obaj nie pamiętają, co to jest to, do czego podejść można z całkowitym obiektywizmem, prof. Mmaa powiedział:<br> - Jakże szczęśliwy musi być <hi rend="spaced">homo</>, który potrafi odkryte przez siebie prawdy utrwalać na martwych cegłach biblioteki <orig>sennacheribskiej</>, na papyrusach, na martwych arkuszach celulozy czy też na okrągłych, płaskich, martwych kawałkach kauczuku, czyli tak zwanych: ,,Ojra! Ojra!" Prawdy, utrwalone w ten sposób, zmieniają smak, wietrzeją, kruszeją, lecz nie zmieniają się. My notujemy nasze prawdy w żywej substancji skojarzeniowej, w substancji skojarzeniowej własnej lub w substancji skojarzeniowej Egzemplarzy naszych bibliotek, która musi być pożerana