mnie postępy w twej pracy.<br>- Niestety - czarodziejka zagryzła wargi - postępy są znikome. A czas ucieka. <br>- Ucieka - kiwnął głową jarl. - I wciąż przynosi nowe sensacje. Otrzymałem wieści z kontynentu, powinny cię zainteresować. Pochodzą one z korpusu Vissegerda. Wiesz, mam nadzieję, kim jest Vissegerd?<br>- Generał z Cintry?<br>- Marszałek. Dowodzi wchodzącym w skład armii temerskiej korpusem złożonym z cintryjskich emigrantów i wolentarzy. Służy tam dość ochotników z wysp, bym miał wieści z pierwszej ręki. <br>- I co masz?<br>- Ty trafiłaś tu, na Skellige, dziewiętnastego sierpnia, dwa dni po pełni. Tego samego dnia, dziewiętnastego, znaczy, korpus Vissegerda w czasie walk nad Iną zagarnął grupę zbiegów, wśród