Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
cię nie znalazł, mógłbyś tam, spokojnie żyć do końca życia. Nie palę trawy, odpowiedziałem. I gdy już się przyzwyczaiłem że znów tu jestem, wpadłem na pomysł, który przedstawiłem Runiowi, że można by pojechać do Kielc na targi uzbrojenia, nowe czołgi, transportery, wyrzutnie rakietowe. To jest coś, co zrównoważy we mnie artystowskie spojrzenie na świat, zdecydowałem. W końcu nie pojechaliśmy, za to Runio pożyczył mi klucze do swojego mieszkania bo wyjeżdżał na trzy dni do rodziny. Piękna kawalerka na Krochmalnej, wymarzona na schadzki, czysto, przytulnie wręcz, wnęka z materacem specjalnie do miłości. Więc Runio podał mi rękę, pojechał na dworzec autobusowy, a
cię nie znalazł, mógłbyś tam, spokojnie żyć do końca życia. Nie palę trawy, odpowiedziałem. I gdy już się przyzwyczaiłem że znów tu jestem, wpadłem na pomysł, który przedstawiłem Runiowi, że można by pojechać do Kielc na targi uzbrojenia, nowe czołgi, transportery, wyrzutnie rakietowe. To jest coś, co zrównoważy we mnie artystowskie spojrzenie na świat, zdecydowałem. W końcu nie pojechaliśmy, za to Runio pożyczył mi klucze do swojego mieszkania bo wyjeżdżał na trzy dni do rodziny. Piękna kawalerka na Krochmalnej, wymarzona na schadzki, czysto, przytulnie wręcz, wnęka z materacem specjalnie do miłości. Więc Runio podał mi rękę, pojechał na dworzec autobusowy, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego