Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zaakceptowane przez jego wyznawców. As-Sistani jest poza tym jednym szyitów niewielu ajatollahów, którzy przed swoim tytułem mogą dopisać słowo "wielki". Jest jak gdyby kardynałem wśród biskupów.

Czy jego zwierzchność uznają członkowie Armii Mahdiego?

To zależy. Każdy z nich ma prawo wybrać swojego ajatollaha. Niewykluczone, że większość sadrystów uznaje właśnie as-Sistaniego. Ich przywódca, Muktada as-Sadr, ze względu na swój wiek nie ma bowiem tego tytułu. Jego można by nazwać co najwyżej mułłą. Dopóki as-Sadr nie zostanie ajatollahem, nie zagrozi pozycji as-Sistaniego. Zresztą on działa w inny sposób. Jest przywódcą ludowym, działaczem politycznym. Ali as-Sistani jest ponad
zaakceptowane przez jego wyznawców. As-Sistani jest poza tym jednym szyitów niewielu ajatollahów, którzy przed swoim tytułem mogą dopisać słowo "wielki". Jest jak gdyby kardynałem wśród biskupów.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Czy jego zwierzchność uznają członkowie Armii Mahdiego?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;To zależy. Każdy z nich ma prawo wybrać swojego ajatollaha. Niewykluczone, że większość sadrystów uznaje właśnie as-Sistaniego. Ich przywódca, Muktada as-Sadr, ze względu na swój wiek nie ma bowiem tego tytułu. Jego można by nazwać co najwyżej mułłą. Dopóki as-Sadr nie zostanie ajatollahem, nie zagrozi pozycji as-Sistaniego. Zresztą on działa w inny sposób. Jest przywódcą ludowym, działaczem politycznym. Ali as-Sistani jest ponad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego