obserwacyjnych nie obejmuje całej powierzchni Mira. Niemieccy naukowcy ostrzegają, że jeżeli podczas zatapiania stacja wymknie się spod kontroli, może równie dobrze spaść na Amerykę Północną, jak i trafić w Warszawę lub Berlin. Rosyjskie władze uspokajają, że na pewno nie spadnie na Moskwę.<br>Kilka dni temu agencja "Rosjawiakosmos" podała, że Rosja, asekurując się przed niekorzystnym przebiegiem zdarzeń, wykupiła polisę ubezpieczeniową opiewającą na 200 mln dolarów. Odpowiedzialność materialną wezmą na siebie trzy rosyjskie firmy ubezpieczeniowe.<br><br>&lt;tit&gt;Na żywo&lt;/&gt;<br><br>Amerykańska firma, za 6,5 tys. dolarów od osoby, zorganizowała lot dla wielbicieli rosyjskiej stacji orbitalnej. Zapowiedziano, że samolot będzie przelatywał około 300 km od miejsca