Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
sprawę, że tych trzech pisarzy łączy lekceważenie mimesis, naśladownictwa... Wiktacy i także Schulz szukali jednak rozmaitych metafizycznych uzasadnień dla tej decyzji. Gombrowicz nie. Przyznaje się on jawnie do ludycznych źródeł swojej twórczości. Ale nie ukrywa także szczególnego - choć niepraktycznego - "interesu" czy raczej bodźca, który powoduje artystą. Dzięki swoim urojonym i aspołecznym działaniom artysta ten jest bardziej, wyraźniej, trwalej... Staje się - powiedziałby Horacy - trwalszy od spiżu, aëre perennius. Więc ten Gombrowiczowski motyw nie jest wcale nie znany czy szczególnie nowoczesny.
Klasycy widzieli jednak artystę (czy w ogóle człowieka) jako istotę trwałą, daną raz na zawsze. Dla Gombrowicza jest on natomiast "formą w
sprawę, że tych trzech pisarzy łączy lekceważenie mimesis, naśladownictwa... Wiktacy i także Schulz szukali jednak rozmaitych metafizycznych uzasadnień dla tej decyzji. Gombrowicz nie. Przyznaje się on jawnie do ludycznych źródeł swojej twórczości. Ale nie ukrywa także szczególnego - choć niepraktycznego - "interesu" czy raczej bodźca, który powoduje artystą. Dzięki swoim urojonym i aspołecznym działaniom artysta ten jest bardziej, wyraźniej, trwalej... Staje się - powiedziałby Horacy - trwalszy od spiżu, aëre perennius. Więc ten Gombrowiczowski motyw nie jest wcale nie znany czy szczególnie nowoczesny.<br>Klasycy widzieli jednak artystę (czy w ogóle człowieka) jako istotę trwałą, daną raz na zawsze. Dla Gombrowicza jest on natomiast "formą w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego