bezpośredni nabywcy, znającego się na rzeczy, z producentem wymuszał jakość towaru, a także uważne wnikanie w gusta wsi. Upodobania bywają zmienne, ale ich trwanie, a także czas przeobrażeń był w kulturze chłopskiej znacznie dłuższy niż w świecie miejskim. <br>Istotne znaczenie ma przy tym zjawisko przyswajania nowych wzorów. Dostrzegamy je w asymilowaniu zapożyczeń. Wieś nie dawała się skusić od razu nowej modzie, nie ulegała jej, przejmując całkowicie, lecz dostosowywała ją do swoich możliwości i upodobań. Sztuka ludowa nie była więc, jak to głosili niektórzy teoretycy, spadkiem po kulturze oficjalnej, jej prymitywizacją, lecz procesem dostosowania swych wyrobów do możliwości technicznych i kondycji materialnej