Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
przedmowy, nie mogę bez przedmowy i muszę przedmowę, gdyż prawo symetrii wymaga, aby Filidorowi dzieckiem podszytemu odpowiadał dzieckiem podszyty Filibert, przedmowie zaś do Filidora przedmowa do Filiberta" (F 179). Co do opowiadań, sprawa bardziej zawikłana: narracyjne ja zostaje w Filidorze rozszyfrowane - pośrednio, w dwu osobnych miejscach! - jako dr Antoni Świstak, asystent. Więc bohater-narrator Ferdydurke nie napisał wcale Filidora, "zamieścił go tylko w powieści? Tak by należało przyjąć, gdyby - jak filologowi przystało - ufać tylko słowu pisanemu... Jeśli wreszcie chodzi o Filiberta, niejaki Gombrowicz (Witold, nie Józio!) miał na pewno coś z nim wspólnego, skoro opublikował go osobno - i pod innym tytułem
przedmowy, nie mogę bez przedmowy i muszę przedmowę, gdyż prawo symetrii wymaga, aby Filidorowi dzieckiem podszytemu odpowiadał dzieckiem podszyty Filibert, przedmowie zaś do Filidora przedmowa do Filiberta"</> (F 179). Co do opowiadań, sprawa bardziej zawikłana: narracyjne ja zostaje w Filidorze rozszyfrowane - pośrednio, w dwu osobnych miejscach! - jako dr Antoni Świstak, asystent. Więc bohater-narrator Ferdydurke nie napisał wcale Filidora, "zamieścił go tylko w powieści? Tak by należało przyjąć, gdyby - jak filologowi przystało - ufać tylko słowu pisanemu... Jeśli wreszcie chodzi o Filiberta, niejaki Gombrowicz (Witold, nie Józio!) miał na pewno coś z nim wspólnego, skoro opublikował go osobno - i pod innym tytułem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego