w hotelu. A w ogóle źle się czuję w skórze turysty, zwiedzającego miasto z przewodnikiem w ręku, bo wydaje mi się, że tracę czas. Nie bój się, bez trudu zarobię na swoje utrzymanie.<br>Przepraszam, ale chcę wykorzystać życiową szansę. Wiem, że sprawię ci chwilową przykrość, ale przecież Paryż pełen jest atrakcji oraz pięknych kobiet i nie ma sensu, żebyś tracił czas na mnie, zamiast korzystać z życia.<br>Całuję Cię mocno i do zobaczenia w Warszawie. Pokaż mamie ten list. Będzie zadowolona, że jej nie zjeżdżam na głowę".<br>Usiadłem w fotelu trzymając kartkę w ręku. Najpierw zalała mnie fala wściekłości, później chciałem