Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wszystko pozostanie po staremu: władza prezydencka nie będzie sięgać poza Kabul, a watażkowie wojenni będą rządzić u siebie.
Nie można jednak wykluczyć, że opozycjoniści, lub przynajmniej ich część, pójdą na ugodę z Karzajem w zamian za ważne stanowiska w administracji państwowej. Taka praktyka jest czymś normalnym w afgańskiej rzeczywistości. Mocnym atutem Karzaja jest także polityczne i wojskowe poparcie, jakiego udzielają mu Stany Zjednoczone.
Mimo wszystko sobotnie wybory można uznać za sukces w przełamywaniu konserwatywnej mentalności afgańskiej. Rzecznik ONZ Manuel de Almeida e Silva poinformował, że udział w wyborach był "masowy" mimo groźby zamachów. Nie obyło się co prawda bez incydentów, w
wszystko pozostanie po staremu: władza prezydencka nie będzie sięgać poza &lt;name type="place"&gt;Kabul&lt;/&gt;, a watażkowie wojenni będą rządzić u siebie.<br>Nie można jednak wykluczyć, że opozycjoniści, lub przynajmniej ich część, pójdą na ugodę z &lt;name type="person"&gt;Karzajem&lt;/&gt; w zamian za ważne stanowiska w administracji państwowej. Taka praktyka jest czymś normalnym w afgańskiej rzeczywistości. Mocnym atutem &lt;name type="person"&gt;Karzaja&lt;/&gt; jest także polityczne i wojskowe poparcie, jakiego udzielają mu &lt;name type="place"&gt;Stany Zjednoczone&lt;/&gt;.<br>Mimo wszystko sobotnie wybory można uznać za sukces w przełamywaniu konserwatywnej mentalności afgańskiej. Rzecznik &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Manuel de Almeida e Silva&lt;/&gt; poinformował, że udział w wyborach był "masowy" mimo groźby zamachów. Nie obyło się co prawda bez incydentów, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego