Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Budapeszt. Można powiedzieć, że zniszczenie biblioteki było datą symboliczną w życiu pisarza - kończyło okres dostatku, zapowiadało utratę dotychczasowego środowiska i rychłą - jak się okazało - emigrację.

Miał w tej dziedzinie doświadczenia, bo po raz pierwszy opuścił Węgry na 9 lat w obawie przed konsekwencjami swych lewicowych zaangażowań w okresie rozpadu monarchii austro-węgierskiej. Dwadzieścia lat po powrocie z pierwszej emigracji, w 1948 r., po raz drugi, tym razem na zawsze, opuścił Węgry. Pisał po węgiersku, a więc do nielicznej i rozproszonej emigracyjnej społeczności węgierskiej. Pozostawał pisarzem nieznanym i dopiero upadek komunizmu, którego nie dożył, stworzył szanse jego twórczości.

Dziennik jest miejscem dyskursu intelektualnego
Budapeszt. Można powiedzieć, że zniszczenie biblioteki było datą symboliczną w życiu pisarza - kończyło okres dostatku, zapowiadało utratę dotychczasowego środowiska i rychłą - jak się okazało - emigrację.<br><br>Miał w tej dziedzinie doświadczenia, bo po raz pierwszy opuścił Węgry na 9 lat w obawie przed konsekwencjami swych lewicowych zaangażowań w okresie rozpadu monarchii austro-węgierskiej. Dwadzieścia lat po powrocie z pierwszej emigracji, w 1948 r., po raz drugi, tym razem na zawsze, opuścił Węgry. Pisał po węgiersku, a więc do nielicznej i rozproszonej emigracyjnej społeczności węgierskiej. Pozostawał pisarzem nieznanym i dopiero upadek komunizmu, którego nie dożył, stworzył szanse jego twórczości.<br><br>Dziennik jest miejscem dyskursu intelektualnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego