Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
polance, stał stół z najprzedniejszymi mięsiwami firmowany napisem: "Tu Gąsiorowski kuchmistrz doskonały".

Księżna Wirtemberska w liście do matki konstatowała jednak, że przyjęcie to było nieudane, bo "ile razy ktoś sięgnął po rzodkiewkę albo śledzia, musiał trącić nosem o jakiś krzak róży albo zaczepić gałązkę boule de neżu (pisownia oryginalna - przyp. aut.), a wtedy Radziwiłłowa wydawała krzyki nieludzkie".

Happening u Czartoryskich

Izabela Czartoryska, słynna pani na Puławach, zorganizowała dla zabawy swoich gości coś, co byśmy dziś określili mianem happeningu, a może był to nawet pierwszy performance.

Zabrała gości na spacer drogą nieopodal pałacu. Na poboczu ustawiła tureckie namioty, w których służba podawała
polance, stał stół z najprzedniejszymi mięsiwami firmowany napisem: "Tu Gąsiorowski kuchmistrz doskonały".<br><br>Księżna Wirtemberska w liście do matki konstatowała jednak, że przyjęcie to było nieudane, bo "ile razy ktoś sięgnął po rzodkiewkę albo śledzia, musiał trącić nosem o jakiś krzak róży albo zaczepić gałązkę boule de neżu (pisownia oryginalna - przyp. aut.), a wtedy Radziwiłłowa wydawała krzyki nieludzkie".<br><br>&lt;tit&gt;Happening u Czartoryskich&lt;/&gt;<br><br>Izabela Czartoryska, słynna pani na Puławach, zorganizowała dla zabawy swoich gości coś, co byśmy dziś określili mianem happeningu, a może był to nawet pierwszy performance.<br><br>Zabrała gości na spacer drogą nieopodal pałacu. Na poboczu ustawiła tureckie namioty, w których służba podawała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego