Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ofertę zakupu akcji G8, a termin składania wniosków minął we wrześniu ubiegłego roku.
- Ja nie znam powodów dymisji Czyżewskiego - mówił wczoraj w Sejmie Wiesław Kaczmarek, były minister skarbu. - Jest to dla mnie niezrozumiałe, tym bardziej że Czyżewskiemu nikt nie stawiał żadnych zarzutów. Co więcej, zupełnie niedawno rząd przyjął program prywatyzacji autorstwa ministra skarbu - dodał. Jednak Kaczmarek nie wykluczył, że odwołanie Czyżewskiego mogło być związane z prywatyzacją elektrowni należących do G8.
- Jest coś na rzeczy, skoro przy finalizowaniu decyzji o prywatyzacji G8 następuje po raz kolejny zmiana ministra - przyznał były szef resortu skarbu. Dodał też, że po doniesieniach prasowych nie jest tajemnicą
ofertę zakupu akcji &lt;name type="org"&gt;G8&lt;/&gt;, a termin składania wniosków minął we wrześniu ubiegłego roku.<br>&lt;q&gt;- Ja nie znam powodów dymisji &lt;name type="person"&gt;Czyżewskiego&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówił wczoraj w &lt;name type="org"&gt;Sejmie&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Wiesław Kaczmarek&lt;/&gt;, były minister skarbu. &lt;q&gt;- Jest to dla mnie niezrozumiałe, tym bardziej że &lt;name type="person"&gt;Czyżewskiemu&lt;/&gt; nikt nie stawiał żadnych zarzutów. Co więcej, zupełnie niedawno rząd przyjął program prywatyzacji autorstwa ministra skarbu&lt;/&gt; - dodał. Jednak &lt;name type="person"&gt;Kaczmarek&lt;/&gt; nie wykluczył, że odwołanie &lt;name type="person"&gt;Czyżewskiego&lt;/&gt; mogło być związane z prywatyzacją elektrowni należących do &lt;name type="org"&gt;G8&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- Jest coś na rzeczy, skoro przy finalizowaniu decyzji o prywatyzacji &lt;name type="org"&gt;G8&lt;/&gt; następuje po raz kolejny zmiana ministra&lt;/&gt; - przyznał były szef resortu skarbu. Dodał też, że po doniesieniach prasowych nie jest tajemnicą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego