mercedesach, bmw i volkswagenach. Kierowca musi jedynie pilnować właściwego toru jazdy. Na wypadek gdyby okazało się to zbyt nudne, inżynierowie dopracowują systemy mające budzić prowadzącego auto, gdy ten przysypia. Prototypy już ujrzały światło dzienne i wkrótce tego typu gadżety trafią do samochodów. <br><br>Wiele luksusowych aut ratuje również kierowcę w sytuacjach awaryjnych. W nowych mercedesach gdy auto, analizując prędkość i obroty kół, dojdzie do wniosku, że już nic nie uchroni go od zderzenia, samoczynnie przygotowuje do niego kierowcę. Cofa fotel, napina pasy, podnosi zagłówek. Auto czeka na uderzenie. Gdy ono nastąpi, otwiera poduszki powietrzne dające pasażerom największe szanse przeżycia. <br>Oczywiście, wszystkie wymienione