spotkań z polskimi autorami, między innymi w Berlinie, Monachium, Nadrenii Północnej-Westfalii. Ważne jest ogromne zaangażowanie strony niemieckiej, która zapewnia miejsca spotkań, aktywizuje miejscowe społeczności, partycypuje w tych przygotowaniach finansowo.</><br><br><who1>- Niemcom zależy więc na budowie pozytywnego wizerunku Polski?</><br><br><who2>- Właśnie tak. Mamy być bowiem postrzegani jako kraj, którego nie należy się bać, który jest w stanie wygenerować interesującą ofertę dla innych krajów Europy. Oprócz spotkań z autorami planujemy prezentacje teatralne, wystawy plastyczne, małe festiwale filmowe. Na rynek niemiecki wprowadzimy około stu tłumaczeń literackich. Program Frankfurt 2000 trwa od stycznia do listopada. Dotrze on nie tylko do elit, ale i do lokalnych społeczności