świętojańskie. Jest cicho. Wrocław - miasto czerwonych, gotyckich wież kościelnych, miasto spalone i odbudowujące się na gruzach - już śpi. Astronom spojrzał na niebo. Objął wzrokiem nieraz przez siebie obserwowane gwiazdozbiory: Oto - "Tarcza Sobieskiego", dalej - "Orzeł, "Łabędź", "Herkules", "Strzelec", ;Koziorożec", "Smok"... Astronom, zapatrzony w niebo, uciekł myślami w daleką przeszłość. Iluż to badaczy gwiazd, o słynnych w świecie czy też nie znanych nazwiskach, spędzało, tak jak on, długie godziny nocne na obserwacjach nieba. <br>Zainteresowanie zjawiskami, które zachodzą na niebie, sięgało najodleglejszych czasów. Wiązało się przecież ze zwykłymi, codziennymi sprawami i potrzebami człowieka. Nie tylko prace rolnika, ale i wyprawy myśliwskie, a nawet wojenne