Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
skarbu. Od zwycięstwa Leszka Millera, jak głoszą wieści, stara się on z tylnego siedzenia kierować resortem skarbu.
Ponieważ jednak kolejni ministrowie nie chcą go słuchać, są wyrzucani za bramę. I tak w ciągu 13 miesięcy trzech ministrów skarbu pożegnało się ze swym gabinetem: Kaczmarek, Cytrycki i Czyżewski.
Warto wiedzieć, że bajkowa fortuna pana Jana Kulczyka, szacowana na trzy miliardy dolarów, nie wzięła się z niczego. Pan Kulczyk to najlepszy pośrednik w kupowaniu polskich przemysłowych sreber przez wielkie koncerny. Tylko część nabytków pozostała do dziś w jego rękach. Przypomnijmy też, że to Jan Kulczyk dostał przed laty poręczenie skarbu państwa w wysokości
skarbu. Od zwycięstwa Leszka Millera, jak głoszą wieści, stara się on z tylnego siedzenia kierować resortem skarbu.<br>Ponieważ jednak kolejni ministrowie nie chcą go słuchać, są wyrzucani za bramę. I tak w ciągu 13 miesięcy trzech ministrów skarbu pożegnało się ze swym gabinetem: Kaczmarek, Cytrycki i Czyżewski.<br>Warto wiedzieć, że bajkowa fortuna pana Jana Kulczyka, szacowana na trzy miliardy dolarów, nie wzięła się z niczego. Pan Kulczyk to najlepszy pośrednik w kupowaniu polskich przemysłowych sreber przez wielkie koncerny. Tylko część nabytków pozostała do dziś w jego rękach. Przypomnijmy też, że to Jan Kulczyk dostał przed laty poręczenie skarbu państwa w wysokości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego