Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
różniczkowe, czy do tej dziewczyny z Nowej Szkocji, która nie potrafi sobie poradzić z wyrzutami sumienia?
- Wie pani, kim jestem?
- Odwal się, Hunt. Zabiłam ich obydwoje.
No to już była zupełna paranoja. Ręce opadają. Nicholas przysiadł na poręczy fotela, przygładził w roztargnieniu wąsy. Jej się już zupełnie wszystko pomieszało, kompletny bajzel we łbie. Telepata by sobie z tym poradził, telepata ma to od urodzenia, a nawet wcześniej - ale ona? Zresztą przecież nawet w telepatów nie wchodzą monady z całymi obcymi psychomemicznymi strukturami. Ten czwarty musiał tam na orbicie wyłapać sporą część umysłu owej dzieciobójczyni - może ona faktycznie umarła i cały poszedł
różniczkowe, czy do tej dziewczyny z Nowej Szkocji, która nie potrafi sobie poradzić z wyrzutami sumienia?<br>- Wie pani, kim jestem?<br>- Odwal się, Hunt. Zabiłam ich obydwoje.<br>No to już była zupełna paranoja. Ręce opadają. Nicholas przysiadł na poręczy fotela, przygładził w roztargnieniu wąsy. Jej się już zupełnie wszystko pomieszało, kompletny bajzel we łbie. Telepata by sobie z tym poradził, telepata ma to od urodzenia, a nawet wcześniej - ale ona? Zresztą przecież nawet w telepatów nie wchodzą monady z całymi obcymi psychomemicznymi strukturami. Ten czwarty musiał tam na orbicie wyłapać sporą część umysłu owej dzieciobójczyni - może ona faktycznie umarła i cały poszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego