jakby zniknęli - mówi z odrobiną żalu Izabella Sierakowska. Dzisiejsza członkini SDPL rok temu upatrywała w nowej formacji konkurencję, ale i bodziec do odnowy swojej ówczesnej partii - SLD. Mówiło się, że to na fali zmęczenia tą partią Zieloni wypłyną. Tymczasem o organizowanym w Gdańsku listopadowym kongresie Zielonych nawet lokalne stacje TV bąknęły jedynie półsłówka, więcej uwagi poświęcając przetasowaniom w pomorskim Sojuszu.<br><br>Setka zebranych w Gdańsku delegatów wysłuchała wystąpień Izabeli Jarugi-Nowackiej z UP, Andrzeja Potockiego z UW i Jolanty Banach z SDPL. W czasie wystąpienia tej ostatniej wzajemna sympatia nie przeszkodziła działaczom wyjąć kartki z hasłem: "Wycofać wojska z Iraku" w proteście