I ja do niego również... ty to rozumiesz... - Z jej opowiadań, które przyszły jej dość łatwo i radośnie, a jednocześnie były pełne wręcz dziewiczego wstydu, z jej opowiadań chirurg Tamten wiedział, że przed ślubem miała narzeczonego, jakiegoś wojskowego, z którym żyła parę lat, ale który ją w końcu opuścił. Nie bała się konkubinatu, gdyż jest zdolna z otwartym czołem patrzeć ludziom w oczy, jeżeli kocha... - Ale w tym wypadku nie kochałam również... - zwierzała się chirurgowi Tamtenowi. Nie kochała również i wtedy, kiedy po raz pierwszy i jedyny zdradziła męża.<br>To wyznanie było dla niej szczególnie trudne. Z jej słów wynikało, że