Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
jego przyspieszony, nierówny oddech.
"Aha, już tak - jak błyskawica przelatuje przez myśl Kaliasa. - Nie dobiegnie".
Kalias wysuwa się naprzód o szerokość klatki piersiowej - w następnym momencie już o długość cienia Filanora, który ginie mu nagle sprzed oczu.
"Został poza mną" - uświadamia sobie chłopiec. I pewność zwycięstwa uskrzydla jego kroki. Jak baletnica przeskakuje zaklętą linię mety. Tłumy ryczą. A Kalias bezwładny i mokry osuwa się w ramiona przyjaciół - Kastora i Polluksa, którzy pieczołowicie okrywają go ręcznikami.
Wierny Efebus, jakby postradał zmysły, krzyczy z przejęciem:
- Ka-lias, Ka-lias, Ka-lias! - i wymachuje rękoma. Głos jego to jakby słabe echo tłumu, który krzyczy
jego przyspieszony, nierówny oddech.<br>"Aha, już tak - jak błyskawica przelatuje przez myśl Kaliasa. - Nie dobiegnie".<br>Kalias wysuwa się naprzód o szerokość klatki piersiowej - w następnym momencie już o długość cienia Filanora, który ginie mu nagle sprzed oczu.<br>"Został poza mną" - uświadamia sobie chłopiec. I pewność zwycięstwa uskrzydla jego kroki. Jak baletnica przeskakuje zaklętą linię mety. Tłumy ryczą. A Kalias bezwładny i mokry osuwa się w ramiona przyjaciół - Kastora i Polluksa, którzy pieczołowicie okrywają go ręcznikami.<br>Wierny Efebus, jakby postradał zmysły, krzyczy z przejęciem:<br>- Ka-lias, Ka-lias, Ka-lias! - i wymachuje rękoma. Głos jego to jakby słabe echo tłumu, który krzyczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego