Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 33
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tutaj to była taka kiszka z dwoma łóżkami. Stoją osobno pod ścianą. Jakbym jechał z kumplem do pokoju dwuosobowego, to w porządku, ale z dziewczyną, chciałbym mieć w pokoju dwuosobowym szerokie duże łoże. Jakby je złożyć, to już nie byłoby przejścia. Ładnie urządzony - mój był cały na zielono, z maleńkim balkonikiem ale przez te łóżka ustawione w ten sposób niewygodnie ogląda się telewizję. Musisz gimnastykować się jakoś na boku. Kluczyk do mini baru, który trzeba zabrać z recepcji, to także nie do końca dobry pomysł. Gdy wyjeżdżałem, spotkałem się z taką drobną niesubtelnością, otóż w mojej obecności sprawdzano, czy rzeczywiście nie
tutaj to była taka kiszka z dwoma łóżkami. Stoją osobno pod ścianą. Jakbym jechał z kumplem do pokoju dwuosobowego, to w porządku, ale z dziewczyną, chciałbym mieć w pokoju dwuosobowym szerokie duże łoże. Jakby je złożyć, to już nie byłoby przejścia. Ładnie urządzony - mój był cały na zielono, z maleńkim balkonikiem ale przez te łóżka ustawione w ten sposób niewygodnie ogląda się telewizję. Musisz gimnastykować się jakoś na boku. Kluczyk do mini baru, który trzeba zabrać z recepcji, to także nie do końca dobry pomysł. Gdy wyjeżdżałem, spotkałem się z taką drobną niesubtelnością, otóż w mojej obecności sprawdzano, czy rzeczywiście nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego