do Polski jako kraju, który potrafił zminimalizować skutki wschodniego kryzysu. - To będzie bardzo dobry rok, niebawem pobity zostanie rekord notowań WIG z 1994 r. - przekonuje Krzysztof Rybiński. Wiesław Rozłucki obrazuje powiązania między światowymi giełdami, przywołując przykład miejskiego targowiska, na którym utrzymuje się wysoka cena jabłek. Nagle trafia tam dostawa tanich bananów. Cena jabłek musi wówczas spaść - w przeciwnym razie klienci kupią tańsze owoce. Giełda warszawska przestała być jednak zagrożona ze strony rynków światowych. Na pierwszych tegorocznych sesjach na giełdach w Nowym Jorku, Amsterdamie, Helsinkach, Frankfurcie, Kopenhadze, Mediolanie, Sztokholmie, Singapurze, Hongkongu i Bombaju osiągnięto rekordowe wskaźniki. Giełdowy optymizm tylko częściowo można wytłumaczyć