nadzorowi bankowemu. Władze spółki zaprotestowały zarzucając Najwyższej Izbie Kontroli tendencyjność, niekompetencję i wkraczanie w sprawy, które nie powinny jej interesować. Dotyczy to zwłaszcza aktualnej sytuacji Horteksu, dziś firmy już bez wątpienia prywatnej. Inspektorzy NIK stwierdzili, że spółka jest w dramatycznej sytuacji, a wiceprezes Izby Andrzej Wesołowski określił ją jako skraj bankructwa. Firma w minionym roku obrachunkowym zanotowała 42,4 mln zł strat, co zdaniem NIK było spowodowane ogromnymi kosztami zarządu. Inspektorzy zajrzeli w dokumenty i ujawnili najintymniejsze informacje, w firmach prywatnych objęte najściślejszą tajemnicą - zarobki pracowników zarządu. Wprawdzie obeszło się bez nazwisk, jednak kilkusettysięczne kwoty, jakie zarabiają ludzie kierujący firmą przynoszącą