Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
dużo o tej rodzinie może opowiedzieć? A często i mówi... - powtarzała Julia.
Tak więc dziewczyna stojąca między matką a ojcem w skromnym rondelku na głowie czuła się jak ćma między parzącymi ścianami klosza. Wzięła cię za rękę i pociągnęła w stronę stosu walizek i pudeł, nad którymi pochylał się rozrośnięty, barczysty tragarz.
Twarz ojca wydawała się dziwnie zasępiona. On sam był rozgoryczony i wyglądał, jakby nie spał przez całą noc. Odniosłaś wrażenie, że chce matce coś powiedzieć, z czegoś się zwierzyć, wyrzucić z siebie dręczącą go, upiorną troskę.
Bał się mówić wprost, nie wiedział, jak to zrobić. Dopiero kiedy przed dworcem
dużo o tej rodzinie może opowiedzieć? A często i mówi... - powtarzała Julia.<br>Tak więc dziewczyna stojąca między matką a ojcem w skromnym rondelku na głowie czuła się jak ćma między parzącymi ścianami klosza. Wzięła cię za rękę i pociągnęła w stronę stosu walizek i pudeł, nad którymi pochylał się rozrośnięty, barczysty tragarz.<br>Twarz ojca wydawała się dziwnie zasępiona. On sam był rozgoryczony i wyglądał, jakby nie spał przez całą noc. Odniosłaś wrażenie, że chce matce coś powiedzieć, z czegoś się zwierzyć, wyrzucić z siebie dręczącą go, upiorną troskę.<br> Bał się mówić wprost, nie wiedział, jak to zrobić. Dopiero kiedy przed dworcem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego