Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
słoneczne, wiedziałam, że to będzie to. Ubrałam się szybko, wzięłam aparat i gdy wyszłam na szczyt, zobaczyłam owce. Nie było czasu na zmianę obiektywu. Strzeliłam zdjęcie.
Tak pewnie powstała większość fotografii zgromadzonych na wystawie. Spontanicznie, z chęci utrwalenia zachwytu nad światem. Wybory, których dokonuje Anna Łodziak są jednak świadome. Układy barw, świateł, form natury tworzą zamknięte kompozycje i nie są przypadkowe. Są rozległe pejzaże, albo starannie wykadrowane fragmenty, które raz urzekają kontrastem, kiedy indziej swoistą harmonią lub wyeksponowanym szczegółem. Wszystkie charakteryzuje wyczulenie na światło, koloryt, linię czy ruch.
W ten sposób sportretowana Antałówka jawi się nam jako jedno z bardziej urokliwych
słoneczne, wiedziałam, że to będzie to. Ubrałam się szybko, wzięłam aparat i gdy wyszłam na szczyt, zobaczyłam owce. Nie było czasu na zmianę obiektywu. Strzeliłam zdjęcie.<br>Tak pewnie powstała większość fotografii zgromadzonych na wystawie. Spontanicznie, z chęci utrwalenia zachwytu nad światem. Wybory, których dokonuje Anna Łodziak są jednak świadome. Układy barw, świateł, form natury tworzą zamknięte kompozycje i nie są przypadkowe. Są rozległe pejzaże, albo starannie wykadrowane fragmenty, które raz urzekają kontrastem, kiedy indziej swoistą harmonią lub wyeksponowanym szczegółem. Wszystkie charakteryzuje wyczulenie na światło, koloryt, linię czy ruch.<br>W ten sposób sportretowana Antałówka jawi się nam jako jedno z bardziej urokliwych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego