Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
snop herbacianych róż, potem na pół wiejską skromną wiązankę dla Franka.
Piękna zawsze lubiła róże, mnie zaś udało się trafić na pyszną odmianę rosa thea hybrida - o zjadliwych wprawdzie kolcach i ostro piłkowanych liściach z przylistkami, ale o pąkach urody nie spotykanej, gotujących się dopiero do rozkwitu a już pełnych barw i zapachu.
Przed drugą jestem nareszcie na swoim czwartym piętrze.
Zmieniam skórę, gaszę w pamięci obraz sali nr 12, zmywam zimnym tuszem zmęczenie i nagły przypływ senności.
A teraz listy! Wpierw koperta z Ministerstwa.
Czytam raz i drugi - nareszcie! Nie za wiodłem się na wdzięczności profesora Mairrou.
Zasłużyłem zresztą: podczas
snop herbacianych róż, potem na pół wiejską skromną wiązankę dla Franka.<br>Piękna zawsze lubiła róże, mnie zaś udało się trafić na pyszną odmianę rosa thea hybrida - o zjadliwych wprawdzie kolcach i ostro piłkowanych liściach z przylistkami, ale o pąkach urody nie spotykanej, gotujących się dopiero do rozkwitu a już pełnych barw i zapachu.<br>Przed drugą jestem nareszcie na swoim czwartym piętrze.<br>Zmieniam skórę, gaszę w pamięci obraz sali nr 12, zmywam zimnym tuszem zmęczenie i nagły przypływ senności.<br>A teraz listy! Wpierw koperta z Ministerstwa.<br>Czytam raz i drugi - nareszcie! Nie za wiodłem się na wdzięczności profesora Mairrou.<br>Zasłużyłem zresztą: podczas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego