z was się na to nie<br>odważy, bo za to śmierć, moi drodzy państwo. Trudno.<br>Ale donosicieli nie mam. W tym jest część mojej wielkości.<br>I mówię wam: nowych ludzi można tylko stworzyć niszcząc, a nie<br>kładąc wszystkim do głowy piękne myśli, jak to<br>robi pan Fletrycy. Niech się sobie bawi, a ja będę niszczył,<br>w imię najpiękniejszych skarbów, w imię tych cudownych<br>kwiatków, które zakwitną w duszach waszych dzieci, kiedy<br>się ockną na pustyni ducha i wyć będą o jedną kroplę tego<br>czegoś, tego niezmiennego, wielkiego, a tak małego, że<br>znaleźć to można w każdym robaczku, w każdej trawce,<br>w