Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
My naprawdę byliśmy na "osiemnastce" mojej siostry ciotecznej i Agnieszka wcale nie skłamała rodzicom. Nie powiedziała tylko, że będzie tam również Dominik, z którym cały czas w tajemnicy się spotykała. Ja wiedziałam o tym, ale przecież wobec kogo powinnam być lojalna - wobec przyjaciółki, czy jej rodziców? W każdym razie wtedy bawiliśmy się u mojej siostry, ale przed północą ktoś dał hasło, żeby przenieść się z imprezą do klubu, bo w takim zwykłym bloku o tej porze nie można za głośno słuchać muzyki. To jest normalny klub młodzieżowy, a nie jakaś tam speluna, w dodatku znajduje się niedaleko i wujek się zgodził
My naprawdę byliśmy na "osiemnastce" mojej siostry ciotecznej i Agnieszka wcale nie skłamała rodzicom. Nie powiedziała tylko, że będzie tam również Dominik, z którym cały czas w tajemnicy się spotykała. Ja wiedziałam o tym, ale przecież wobec kogo powinnam być lojalna - wobec przyjaciółki, czy jej rodziców? W każdym razie wtedy bawiliśmy się u mojej siostry, ale przed północą ktoś dał hasło, żeby przenieść się z imprezą do klubu, bo w takim zwykłym bloku o tej porze nie można za głośno słuchać muzyki. To jest normalny klub młodzieżowy, a nie jakaś tam speluna, w dodatku znajduje się niedaleko i wujek się zgodził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego