Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
domu, bo Adam miał gości znalazł tylko czas na to, żeby z Fką wyjść (no i dla ściemy wziął Maxa, ale ja ich już rozgryzłam!). W niedzielę to się pewnie obijałam i byłam też u Adama. Nareszcie obejrzałam 8 milę!!! Hahaha Ziomy ruleZ :) W poniedziałek byliśmy na rurach na złotym bażancie i niczego sobie było... całkiem perwersyjnie, rzekłabym. Dziś też się nic nie działo. Dostałam 4 z wypracowania :) A najciekawszym momentem dnia był chyba telefon z lingwisty, że zostawiłam książkę w szkole i musiałam w związku z tym zrobić sobie spacerek w celu odebrania zguby. Tyle fatygi po taką książkę (ludzie
domu, bo Adam miał gości znalazł tylko czas na to, żeby z Fką wyjść (no i dla ściemy wziął Maxa, ale ja ich już rozgryzłam!). W niedzielę to się pewnie obijałam i byłam też u Adama. Nareszcie obejrzałam 8 milę!!! Hahaha <orig>Ziomy</> <orig>ruleZ</> <emot>:)</> W poniedziałek byliśmy na rurach na złotym bażancie i niczego sobie było... całkiem perwersyjnie, rzekłabym. Dziś też się nic nie działo. Dostałam 4 z wypracowania <emot>:)</> A najciekawszym momentem dnia był chyba telefon z lingwisty, że zostawiłam książkę w szkole i musiałam w związku z tym zrobić sobie spacerek w celu odebrania zguby. Tyle fatygi po taką książkę (ludzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego