Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
między nimi wąskie przejście. Pod głowami dobytek - foliowe torby, sweter we wzory, spodnie od dresu, bielizna.

W zimie garaż ogrzewa się dujką - dmuchawą z gorącym powietrzem. Pani właścicielka bierze 7 zł za dobę. Nawet nieźle z tego żyje. Ale można znaleźć podobne spanie i za 5 zł. Przychodzą czasem na bazarek Polacy i proponują - garaże, stodoły, piwnice.

Wołodia pierwszy tydzień w Polsce spędził w oborze świeżo po krowach. Pani Marzena wzięła go z żoną z bazarku do usuwania gruzów po wymianie dachu w domu w Lesznowoli. Pracy było na pięć dni. - U mnie będziecie mieli jak u pana Boga za piecem
między nimi wąskie przejście. Pod głowami dobytek - foliowe torby, sweter we wzory, spodnie od dresu, bielizna.<br><br>W zimie garaż ogrzewa się dujką - dmuchawą z gorącym powietrzem. Pani właścicielka bierze 7 zł za dobę. Nawet nieźle z tego żyje. Ale można znaleźć podobne spanie i za 5 zł. Przychodzą czasem na bazarek Polacy i proponują - garaże, stodoły, piwnice.<br><br>Wołodia pierwszy tydzień w Polsce spędził w oborze świeżo po krowach. Pani Marzena wzięła go z żoną z bazarku do usuwania gruzów po wymianie dachu w domu w Lesznowoli. Pracy było na pięć dni. - U mnie będziecie mieli jak u pana Boga za piecem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego