Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
worka i balansuje na boki, odwrócony przodem do publiki
SAJETAN
...balansuj se, balansuj, a jak raz wpadniesz, to od tej wewnętrznej czci dla niej się nie wywiniesz...

KSIĘŻNA
woła, mówiąc po rosyjsku, "nieistowym" głosem
Oto wołam was "nieistowym", jak mówią Rosjanie - polskiego słowa na to nie ma - głosem mych nad-bebechów i krużganków ducha przyszłego i zatraconego, w tych bebechach wylęgłego: ukorzcie się przed symbolem wszechmatry - czyli raczej suprapanbabojarchatu! On wybuchnie lada chwila. Bo wy, mężczyźni, możecie zgnić nagle: zamienić się w kupkę płynnej zgnilizny, jak pan Waldemar w nowelce tego nieszczęśnika Edgara Poe. Wy pykniczejecie: wasi schyzoidzi wymierają - nasze schyzoidki
worka i balansuje na boki, odwrócony przodem do publiki<br> SAJETAN <br>...balansuj se, balansuj, a jak raz wpadniesz, to od tej wewnętrznej czci dla niej się nie wywiniesz...<br>&lt;page nr=360&gt;<br> KSIĘŻNA<br> woła, mówiąc po rosyjsku, "nieistowym" głosem<br>Oto wołam was "nieistowym", jak mówią Rosjanie - polskiego słowa na to nie ma - głosem mych nad-bebechów i krużganków ducha przyszłego i zatraconego, w tych bebechach wylęgłego: ukorzcie się przed symbolem wszechmatry - czyli raczej suprapanbabojarchatu! On wybuchnie lada chwila. Bo wy, mężczyźni, możecie zgnić nagle: zamienić się w kupkę płynnej zgnilizny, jak pan Waldemar w nowelce tego nieszczęśnika Edgara Poe. Wy pykniczejecie: wasi schyzoidzi wymierają - nasze schyzoidki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego