spocz. Wacław Przeździecki.<br>Niespodziewany atak sowiecki nastąpił o świcie 20 września z kierunku południowo-zachodniego w celu zdobycia miasta z marszu. Pierwsza grupa kilkunastu czołgów, przekraczając linie obrony na przedpolach, ostrzeliwana z nieskutecznej - ze względu na pancerz - broni strzeleckiej, wjechała do centrum miasta, gdzie została całkowicie zniszczona, głównie butelkami z benzyną. W pierwszym dniu ataku siły XV Korpusu Pancernego Armii Czerwonej, mimo pomocy miejscowych komunistów-przewodników, okazały się niewystarczające do zdobycia miasta. Zostały zatrzymane wzdłuż linii Niemna, tracąc przy tym kilkadziesiąt pojazdów bojowych. Nazajutrz wzmocnione pospiesznie skierowanymi tam formacjami (m. in. VI Korpus Kawalerii i ponad 100 czołgów), po ostrzale artyleryjskim